W opinii Ławrowa, o agresywnych planach Kijowa może świadczyć decyzja prezydenta Petra Poroszenki, który polecił wstrzymać przelewy finansowe dla mieszkańców Donbasu. -„Blokada ekonomiczna południowego wschodu Ukrainy może być próbą przygotowania gruntu dla wojskowej operacji” - zauważył szef rosyjskiej dyplomacji. Jednocześnie Siergiej Ławrow podkreślił, że nie ma alternatywy dla współpracy Rosji z Unią Europejską. Dodał przy tym, że to nie Moskwa jest winna napięciom powstającym wokół kryzysu ukraińskiego.

>>> Czytaj też: Francja lepsza niż Dolina Krzemowa? W Europie powstaje nowy technologiczny hub

Zauważył, że Rosja i kraje Unii Europejskiej powinny współpracować na zasadach wzajemnych korzyści i partnerstwa.