Ponad milion rodzin skorzysta z nowych zasad przyznawania ulg podatkowych na dzieci. Prezydent podpisał ustawę wprowadzającą wyższe ulgi podatkowe na trzecie i kolejne dziecko oraz zwrot niewykorzystanej ulgi w przypadku rodziców mniej zarabiających.

>>> Czytaj też: Dzieci mogą kosztować Polskę nawet 3,6 mld zł. Czy budżet to udźwignie?

Komu się należy ulga na dzieci za 2014 r.?

Na dzieci, które urodziły się w 2014 roku też ulga będzie przysługiwać, ale w części proporcjonalnej do długości życia dziecka, czyli będzie ją można odliczyć za miesiące w których dziecko było już na świecie.

Reklama

Minister Mateusz Szczurek dodaje, że rodziny mniej zarabiające i płacące podatki mniejsze niż wyniosłaby ulga - skorzystają z kwoty ulgi w pełnej wysokości . Taka rodzina dostanie zwrot z urzędu skarbowego , w formie przelewu, uwzględniającego również niewykorzystaną kwotę ulgi podatkowej. W pierwszej połowę roku, rodziny, które nie zarabiały zbyt dużo a mają liczne potomstwo mogą otrzymać przelew w wysokości nawet kilku tysięcy złotych - wyjaśnia minister finansów.

Na pierwsze i drugie dziecko jak dotąd będzie przysługiwać kwota po 1 112 złotych. Na trzecie dziecko ulga wzrośnie z 1 668 złotych do 2 000, a na czwarte i kolejne dzieci kwota odliczenia podniesie się z 2 240 złotych do 2 700.

Według wyliczeń resortu finansów, w 2015 roku budżet państwa może to kosztować około miliarda złotych, ale ostateczne wydatki zależeć będą od dzietności rodzin. Według szacunków ze zmian skorzystają rodzice około 2 milionów dzieci .

>>> Czytaj też: Wielka emigracja. 60 proc. Hiszpanów chce pracować za granicą

Na pierwsze i drugie dziecko, tak samo jak dotąd, będzie przysługiwać kwota po 1112 złotych. Na trzecie dziecko ulga wzrośnie z 1668 złotych do 2000, a na czwarte i kolejne dzieci kwota odliczenia podniesie się z 2240 złotych do 2700.
Według wyliczeń resortu finansów, w 2015 roku budżet państwa może to kosztować około miliarda złotych, ale ostateczne wydatki będą zależały od dzietności rodzin.

Jak zastrzega minister finansów - boomu demograficznego i gwałtownego wzrostu wydatków budżetowych raczej jednak nie należy się spodziewać, ponieważ decyzje o rodzicielstwie wynikają z wielu czynników, nie tylko związanych z obciążeniami podatkowymi. Minister finansów uważa natomiast, że nowe regulacje mogą sprzyjać wzrostowi zatrudnienia.

Według szacunków resortu finansów ze zmian skorzystają rodzice około dwóch milionów dzieci.