Krakowska policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy stworzyli sieci fikcyjnych firm. Spółki rejestrowane na osoby ubogie i bezdomne wyłudzały od operatorów hurtowe ilości telefonów komórkowych.

- Mężczyźni ubierali takie osoby w garnitury i wysyłali je, aby podpisały z operatorem umowy na dostarczenie hurtowych ilości telefonów najnowszej generacji dla pracowników fikcyjnej spółki. Telefony były odebrane, ale zapłata na konto operatora nie wpływała. Za to urządzenia szybko trafiały na portale aukcyjne, po atrakcyjnej cenie - mówi IAR podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Dwóch mężczyzn do założenia spółek nakłoniło przynajmniej 20 osób. Za „prezesowanie” fikcyjnym przedsiębiorstwom otrzymywali kilkaset złotych. Wiadomo, że proceder trwał od trzech lat, a jego skala zaskoczyła samych policjantów. „Operatorzy mogli stracić na działalności tych dwóch mężczyzn i „słupów” ponad 2 miliony złotych. Ta kwota może być jeszcze większa” - dodaje podinspektor Ciarka. Wszystkie osoby biorące udział w wyłudzeniach usłyszały zarzuty oszustwa. Dwóch organizatorów procederu dodatkowo odpowie za kierowanie grupą przestępczą. Grozi za to nawet 15 lat więzienia.

>>> Czytaj też: Metro widmo: Pociągi kursują, maszyniści pracują. Tylko pasażerów brak

Reklama