Rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz powiedziała, że Bruksela czeka na szybkie utworzenie nowego parlamentu i rządu w Turcji, by podjąć bliską współpracę z Ankarą. "Wierzymy, że najbliższy czas daje możliwości dalszego wzmocnienia relacji unijno-tureckich oraz rozszerzenia współpracy” - powiedziała Kocijanczicz. Odnosząc się bezpośrednio to kwestii negocjacji akcesyjnych, rzeczniczka powiedziała, że unijne wymagania w tym zakresie są znane i teraz „do nowego tureckiego rządu będzie należeć , by dokonać postępów w tym procesie”.

>>> Czytaj też: Reakcje na wyniki wyborów w Turcji: rekordowy spadek wartości liry

W ostatnim raporcie na temat postępów w procesie akcesyjnym, Komisja wyraziła zaniepokojenie m.in.próbami ingerencji politycznej w wymiar sprawiedliwości w Turcji czy ograniczaniem wolności wypowiedzi - w tym przez blokowanie dostępu do portali społecznościowych. Bruksela wielokrotnie naciskała na Ankarę, by wprowadziła prodemokratyczne reformy. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w 2005 roku, od tego czasu udało się otworzyć mniej niż połowę rozdziałów, zamknięto zaledwie jeden.

Reklama