W Paryżu koncentruje się działalność siatek czy pojedynczych osób związanych z radykalnym islamem - twierdzi politolog doktor Monika Bartoszewicz z Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Dodaje, że w ubiegłym roku unijna policyjna agencja Europol nazwała Paryż terrorystyczną stolicą Europy.

„Dlatego, że właśnie w tym mieście planowano i udaremniono największą ilość ataków terrorystycznych łącznie z planowanymi atakami na Luwr czy Wieżę Eiffla.

Ekspertka zwraca uwagę na to, że do Syrii i Iraku wyjechało ponad tysiąc osób posiadających obywatelstwo francuskiego lub rezydujących we Francji. Niektórzy z nich wrócili do Francji. Rozmówczyni IAR dodaje, że w ubiegłym roku francuscy dżihadyści działający z ramienia Państwa Islamskiego wystosowali do swoich pobratymców we Francji odezwę zachęcającą ich do prowadzenia świętej wony na terenie Francji.

>>> Czytaj też: Seria zamachów na Paryż. Francja zamyka granice i wprowadza stan wyjątkowy

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że za zamachami stoją islamscy terroryści, ale na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia.