Pięć z 16 miast wojewódzkich jest dobrze skomunikowanych siecią szybkich dróg. Ten wynik się w najbliższych latach poprawi. Autostradowe obwodnice są obiektem pożądania. Bywają elementem politycznych gier

Autostrady i trasy ekspresowe potrafią spoić terytorialnie kraj i tworzą swoisty układ krwionośny. Ale pełnią też ważne funkcje lokalne, m.in. wyprowadzając ruch z centrów miast. Dlatego nawet płatne autostrady na wysokości dużych aglomeracji są darmowe dla aut osobowych.

Do końca 2023 r. każde z 16 miast wojewódzkich będzie podłączone do szybkiej sieci. Ale niektóre z nich w sposób niepełny.

>>> Polecamy: To będzie nowa oś rozwoju naszej części Europy. Wraca pomysł budowy Via Carpatia

Kraków

Reklama

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedział ostatnio, że będzie dążył do dopisania północnej obwodnicy Krakowa do Programu Budowy Dróg Krajowych (PBDK), dzięki czemu miałaby powstać do 2023 r. To zaskakujące, bo Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (MIB) podkreślało dotychczas, że w PBDK po poprzedniej ekipie rządzącej zostały do wybudowania drogi za ponad 190 mld zł, a zapewnione finansowanie to tylko 107 mld zł. Minister Adamczyk słusznie podkreśla, że ta droga jest potrzebna. Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że mieszka w Krzeszowicach pod Krakowem. – Przejmiemy dalsze prace, jeśli inwestycja zostanie umieszczona w sieci dróg krajowych i będzie miała zapewnione finansowanie – zastrzega Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

„Trasa Adamczyka” miałaby połączyć się z ekspresówką S7, która do Krakowa ma dotrzeć do 2023 r. Droga została podzielona na trzy odcinki: pod koniec lipca powinna być znane wyniki kwalifikacji do II etapu przetargu. Oprócz tego Strabag buduje dla GDDKiA za ponad pół miliarda złotych niespełna 5-kilometrowy fragment wschodniej obwodnicy przez Podgórze i Nową Hutę. Jeśli te wszystkie trasy dodamy do autostrady A4, która „obsługuje” Kraków od południa, to rysuje się szansa, że w kilka lat wokół miasta zostanie domknięty „ring”.

Warszawa

Coraz bliżej domknięcia drogowego pierścienia jest w Warszawie. W grudniu GDDKiA podpisała trzy umowy za ponad 2,5 mld zł z koncernami Astaldi, Gulermak i Warbud na projekt i budowę trasy S2, czyli południowej obwodnicy. W ramach tej inwestycji powstanie 2-kilometrowy tunel i nowy most przez Wisłę.

Ale tu też liczy się polityka. Brakuje wciąż trasy S17, czyli część wschodniej, którą mamy wyjechać z Warszawy w kierunku Lublina. W stołecznych mediach powszechna jest obawa, czy znów nie storpeduje jej minister środowiska Jan Szyszko. Przypomnijmy: w 2006 r., będąc na tym samym stanowisku w rządzie PiS – wydał decyzję odsuwającą trasę od Starej Miłosnej, czyli od własnego domu na terenie dzielnicy Wesoła. Tym samym przyczynił się do tego, że trasy nie ma do dzisiaj. Minister jest ostrożny i od sprawy się dystansuje. – Wszystkie uzgodnienia w tej sprawie już wydaliśmy. Inicjatywa jest po stronie GDDKiA i samorządu – mówi Jacek Krzemiński, rzecznik ministra.

Warszawska GDDKiA pół roku temu złożyła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o decyzję środowiskową: przez środek Wesołej i bez tunelu, który był wcześniej planowany. I tu znów tli się problem. Część decydentów, w tym np. wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz z PO (były burmistrz Wesołej), apeluje o szybką budowę, ale z tunelem. Decyzji wciąż nie ma: RDOŚ wydłużył procedurę do końca kwietnia. Wschodnia obwodnica ma być gotowa w 2023 r. Według Roberta Chwiałkowskiego ze stowarzyszenia Siskom, ten termin jest mało realny.

Łódź

Na drogowej mapie Europy to miasto wygląda, jakby było ważniejsze od Warszawy. To tutaj – w rejonie Strykowa – spotykają się autostrady A1 (latem nastąpi otwarcie odcinka Stryków-Tuszyn, składającego się z trzech kontraktów, które kończą Budimex, Mota Engil i Strabag) i A2. Nieformalnym patronem awansu infrastrukturalnego Łodzi jest wpływowy polityk PO Cezary Grabarczyk, były minister infrastruktury. W rozmowie z DGP Grabarczyk przyznaje, że za sprawą tych dróg w rejonie Łodzi wyrósł wielki klaster logistyczny. Np. budżet Strykowa dzięki położeniu na skrzyżowaniu autostrad w ciągu kilku lat wzrósł siedmiokrotnie – z 10 do 70 mln zł, a bezrobocie spadło w całym regionie.

Ale nie brakuje głosów krytycznych. – Przez decyzje polityczne trasa S8 między Warszawą a Wrocławiem nie ma ciągłości. To m.in. Cezary Grabarczyk chciał, by S8 szła do Łodzi, z charakterystycznym uskokiem, i stanowiła południową obwodnicę miasta – podkreśla Robert Chwiałkowski. Ekspert kwestionuje też konieczność budowy już dziś S14 jako zachodniej obwodnicy Łodzi.

Jak powiedział nam były minister, wariant S8 „z uskokiem” został zrealizowany za jego kadencji, ale z wykonanej analizy wynikało, że jest korzystniejszy finansowo. – A S14 na razie istnieje jako obwodnica Pabianic, czyli na jednej trzeciej długości. Należy ją kontynuować, zwłaszcza że jest to też dojazd do lotniska Łódź Lublinek – twierdzi Grabarczyk.

Bydgoszcz i Toruń

Trwają kontrakty na projekt i budowę S5 między Poznaniem i Grudziądzem, czyli łącznika między autostradami A2 i A1, którego częścią jest obwodnica Bydgoszczy. Tę ostatnią mają zbudować do końca 2019 r. konsorcja firm Intercor i Trakcja oraz Polaqua i Dragados.

Nie ma za to trasy S10, która miałaby połączyć Bydgoszcz z Toruniem, stanowiąc jednocześnie obwodnicę obydwu miast. Ich prezydenci zawiązali nieformalną koalicję z marszałkiem Piotrem Całbeckim, żeby lobbować za budową. Na razie bez skutku. GDDKiA unieważniła przetarg na studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) wraz z materiałami do decyzji środowiskowej. Ceny w przetargu miały być zawyżone.

W mediach społecznościowych ta trasa bywa nazywana „rydzykówką”. To oczywiście żart, ale nie można wykluczyć, że za rządów PiS szansę na jej budowę są większe niż za PO. – W 2016 r. nie wykluczamy wszczęcia ponownego postępowania przetargowego dla drogi ekspresowej S10. Zdecydują m.in. wyniki analiz generalnego pomiaru ruchu – usłyszeliśmy w GDDKiA.

Olsztyn

Władze stolicy Warmii i Mazur musiały wywalczyć sobie trasy obwodowe protestami i lobbingiem, bo obwodnicę chciał wyciąć z planów jeszcze minister Sławomir Nowak. Potem rząd PO-PSL ją do planów wpisał. Jeśli w najbliższych dniach uprawomocni się wyrok KIO w sprawie przetargu wygranego przez Budimex, w realizacji będą w sumie trzy kontrakty warte prawie 1,7 mld zł, których realizacja oznaczałaby pozbycie się z tirów z ulic Olsztyna.

W obecnej ekipie PiS postrzeganie Olsztyna jest ambiwalentne. Wielkim sojusznikiem prezydenta Piotra Grzymowicza jest wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit, który przed laty był jego bliskim współpracownikiem w olsztyńskim samorządzie (to może pomóc Grzymowiczowi w uzyskaniu zgody GDDKiA na budowę węzła trasy S51 z drogą nr 53 prowadzącą na lotnisko Szymany). Jak usłyszeliśmy w olsztyńskim ratuszu, za to Andrzej Adamczyk, zwierzchnik Szmita, przed wyborami miał wypowiadać się krytycznie o dofinansowaniu tej obwodnicy, choć potem się z tego częściowo wycofał.

Niejasne są wciąż losy północnej obwodnicy Olsztyna. Pod koniec 2015 r. GDDKiA i władze Olsztyna podpisały porozumienie w sprawie wykonania studium korytarzowego i STEŚ dla tej trasy. Nie ma jednak wobec niej konkretnych planów. Przeciwko protestuje m.in. gmina Dewity.

Rzeszów

Budimex ze Strabagiem kończą budowę A4 z Rzeszowa do Jarosławia za prawie miliard złotych. Za pomocą tej inwestycji GDDKiA upiecze dwie pieczenie: A4 stanie się pierwszą w Polsce kompletną autostradą (od granicy do granicy), a stolica Podkarpacia zyska trasę omijająca miasto od północy. Na terenie Podkarpacia aktualnie w budowie są dwa odcinki S19, na północ i południe od Rzeszowa. Ten drugi, za który odpowiada konsorcjum firm Eurovia i Warbud, pozwoli ominąć Rzeszów od zachodu i ma być gotowy do sierpnia 2017 r. Dalej trasa ma poprowadzić w kierunku Słowacji i Węgier. To słynna Via Carpatia, wschodnia oś drogowa priorytetowa dla nowego rządu.

>>> Czytaj też: Śledczy odblokowują budowę dróg w Polsce. Ruszają wielkie kontrakty [MAPA]

Lublin

Obwodnica Lublina wzdłuż trasy S17, która pozwala w 10 minut ominąć miasto od północnego wschodu, jest gotowa od 2014 r. Z wyliczeń lokalnych władz wynika, że odciążyła ruch miejski o 20–30 proc. Jak twierdzi GDDKiA, jeszcze w tym roku powinna być gotowa trasa S19, którą po zachodniej części miasta buduje Budimex.

Trójmiasto

Ruch jest tak duży, że obwodnica Trójmiasta nie wystarcza, dlatego trwają przygotowania do budowy „obwodnicy obwodnicy”. – Zakończenie i podpisanie umów przewidujemy sukcesywnie od stycznia do czerwca 2017 r. – zapowiada Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA. – Podjęta przed wyborami decyzja o realizacja OMT była polityczna. Inwestycja dociąży mocno zakorkowaną obwodnicę Trójmiasta w ciągu S6 – twierdzi Robert Chwiałkowski z Siskom.

Szczecin

W rejonie Szczecina trwają przetargi na dwa krótkie odcinki, które mają być uzupełnieniem trasy omijającej to miasto (patrz mapka). Mają być gotowe do końca 2017 r.

Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra

(pierwsze jest siedzibą wojewody, a drugie samorządu województwa) znajdują się przy ekspresówce S3. Na wysokości obydwu miast GDDKiA przebudowuje trasę, dodając drugą jezdnię. Rządowa agencja podaje, że w pierwszym z miast prace potrwają do kwietnia 2017 r., a w drugim – rok dłużej.

Białystok

W przyszłości funkcję obwodnicy Białegostoku może pełnić trasa S19 (Via Carpatia), mimo że dość odległa od miasta. To jednak odległa perspektywa, bo nie ma niezbędnych zezwoleń ani dokumentacji. Dzisiaj to tylko kreska na mapie.

>>> Czytaj też: Wodór zamiast benzyny. Tak zaczyna się nowa era w dziejach motoryzacji

Te miasta można już sprawnie ominąć przy pomocy dróg szybkiego ruchu:

Poznań

Stolicę Wielkopolski obsługuje od południa autostrada A2, która na wysokości miasta jest bezpłatna. Według wiceprezesa Autostrady Wielkopolskiej Roberta Nowaka, w 2017 r. powinna tu ruszyć budowa trzeciego pasa.

Powstają trasy doprowadzające ruch do poznańskiego węzła z A2. Np. włoskie konsorcjum Toto Construzioni i Vianini Lavori buduje dla GDDKiA odcinek trasy S5 od węzła Poznań Zachód do Wronczyna - w kierunku Wrocławia (ma być gotowy pod koniec 2017 r.). Toczy się też przetarg na odcinek S5 Wronczyn- Kościan-Radomicko. Podpisane są wreszcie umowy na wydłużenie trasy S5 na północny wschód, czyli w stronę Bydgoszczy i Grudziądza (autostrady A1).

Wrocław

Stolica Dolnego Śląska mija od południa autostrada A4, która jeszcze w tym roku umożliwi bezkolizyjny przejazd między Niemcami i Ukrainą, a także krótki odcinek A8, który łączy się z ekspresówką S8 biegnącą w kierunku Łodzi i Warszawy. Podobnie jak stało się w Łodzi, węzeł autostradowy spowodował w okolicach Wrocławia istną eksplozję logistyczno-magazynową. Do obwodnicy ma się podłączyć budowana trasa S5, prowadząca w kierunku Poznania i autostrady A2. Według GDDKiA, planowany termin zakończenia budowy dolnośląskiego odcinka S5 to IV kwartał 2017 r.

Opole

W bezpośredniej bliskości tego miasta biegnie autostrada A4, która można ominąć centrum miasta. GDDKiA traktuje ten obszar jako spełniony od strony drogowej. - Nie są realizowane, czy też planowane drogi ekspresowe w pobliżu stolicy województwa – taką odpowiedź otrzymaliśmy z opolskiego oddziału Dyrekcji.

Katowice

Aglomeracja Śląska znajduje się na przecięciu autostrad A1 i A4. Oprócz tego GDDKiA realizuje w tym rejonie szereg dróg, które poprawią dojazd do GOP, np. autostradą A1 z katowickich Pyrzowic do Częstochowy (trzy odcinki w projektowaniu i budowie, a jeden w przetargu). Na wstępnym etapie przygotowań są też m.in. trasy S11 w rejonie Tarnowskich Gór i S1 - na południe od Mysłowic.

Kielce

W drodze między Warszawą i Krakowem stolicę województwa świętokrzyskiego można wygodnie i komfortowo ominąć trasą ekspresową S7. Na etapie przygotowania materiałów do złożenia wniosku o decyzję środowiskową jest budowa S74 przez Kielce. Ta trasa, łączącą Piotrków Trybunalski ze Stalową Wolą, teoretycznie widnieje w PBDK, ale rządowi drogowcy są jeszcze „w lesie” pod względem dokumentacji i pozwoleń.