Polski eksport, głównie do UE rośnie. Rząd zamierza go wspomagać finansowo i przez sieć zagranicznych przedstawicielstw, ale wykorzystuje tylko część narzędzi.

O wsparciu państwa dla eksportu, rządowym planie pomocy polskim firmom budujących swą pozycję na rynkach zagranicznych i polskiej gospodarce proeksportowej - rozmawiano podczas debaty zorganizowanej przez "PB" i firmę doradczą "PwC" - czytamy w piątkowym "Pulsie Biznesu".

Jej uczestnicy zauważyli, że w 2016 roku polski eksport wzrósł o 2,3 proc., a jego wartość sięgała prawie 184 mln. EUR. Odnotowano 4 mln nadwyżki eksportu nad importem. W pierwszym półroczu 2017 roku eksport wzrósł o 8 proc.

Ministerstwo Rozwoju doceniając wpływ eksportu na kondycję gospodarki planuje wydać 60 mln zł na wsparcie polskich eksporterów, np. przez instrumenty dostępne w Banku Gospodarstwa Krajowego czy KUKE - pisze "Puls Biznesu".

"Dobrze, że polskie państwo zamierza się uaktywnić w tym zakresie. Na poparcie zasługuje reforma dotychczasowych izb promocji i handlu, czy biur polskich ambasad, które dotychczas działały bez oczekiwanych wyników" - zauważył członek zarządu Ursusa Michał Niezgodzki.

Reklama

"Od wielu lat głównym kierunkiem polskiego eksportu jest Europa, a zagraniczna obecność polskich firm poza nią jest bardzo rozproszona. Ekspansja gospodarcza poza Europę jest utrudniona, ale możliwa i obiecująca, np. w Afryce, Azji i obu Amerykach. By stopniowo i długofalowo zwiększać eksport na rynki pozaeuropejskie potrzebne jest przemyślane, wspólne działanie przedsiębiorstw oraz państwa" - uważa Jakub Papierski, wiceprezes PKO BP.

Trzeba stworzyć miary skuteczności działania zagranicznych biur handlowych i systematycznie się nimi posługiwać - podkreśla "PB". Innowacyjność, jeden z głównych elementów Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wdrażanej przez Ministerstwo Rozwoju.

>>> Polecamy: Budżet bije kolejny rekord. Tak duża nadwyżka to rzecz bez precedensu po 1990 roku