Wskaźnik płodności w USA spadł w 2017 roku drugi rok z rzędu do rekordowo niskiego poziomu – wynika z danych National Center for Health Statistics. Trend spadkowy utrzymuje się od 2008 roku.

Co ciekawe, nie dotyczy on wszystkich Amerykanek. Kobiety w wieku 40-44 lata rodzą coraz więcej dzieci - podaje Quartz. Jak wyjaśnić ten fenomen? Kobiety w rozwiniętych krajach coraz częściej opóźniają małżeństwo i poród, ponieważ w młodym wieku koncentrują się na rozwoju zawodowym. Dane potwierdzają, że dotyczy to zarówno dwudziesto- jaki i trzydziestokilkulatek.

W 2017 roku wskaźnik płodności Amerykanek w wieku 40-44 lata wyniósł 11,6 urodzeń na 1000 kobiet, co oznacza 2-proc. wzrost w porównaniu do poprzedniego roku. Dla kobiet w wieku 30-34 lata spadł on do 100,3 urodzeń na 1000 kobiet (2-proc. spadek). Pokazuje to, że Amerykanki po trzydziestce rodzą ciągle znacznie więcej dzieci od ich odpowiedniczek starszych o dekadę. Dane pokazują jednak, że posiadanie dzieci w podeszłym wieku staje się coraz modniejsze.

>>> Czytaj także: Drenaż mózgów z Ukrainy. Do Polski przyjeżdża coraz więcej specjalistów