fot. Mikhaylovskiy/Shutterstock
Urząd Miasta w Przemyślu przed przystąpieniem do przetargu o odbiór odpadów domaga się od przedsiębiorców oświadczeń, czy zostają w gminnym systemie. I informuje, że milczenie będzie oznaczać zgodę na to. Czyli ni mniej, ni więcej w razie niezłożenia oświadczenia we wskazanym terminie ratusz uzna, że nic się nie zmieniło i że np. właściciel sklepu czy biurowca nadal wyraża wolę korzystania z usług komunalnych.
Tego typu praktyki to szukanie przez gminy na własną rękę – niestety trochę po omacku – rozwiązań, które mają wdrożyć nowe, niejasne przepisy dotyczące odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, tj., biurowce czy lokale usługowe. Tylko czy takie zabiegi są prawnie uzasadnione? Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy, mają co do tego wątpliwości. Przedsiębiorca musi udzielić pisemnej zgody na wejście do systemu gminy – mówią. I to niezależnie od tego, czy już w nim był, czy dopiero zamierza. A jeśli któryś z właścicieli pozostawi wezwanie gminy bez odpowiedzi, to zdaniem ekspertów takie milczenie absolutnie nie może być uznane za wyrażenie zgody na pozostawienie w gminnym systemie odpadów. Nowelizacja mówi bowiem wyraźnie – konieczna jest pisemna zgoda.
Niektóre samorządy tłumaczą, że nowy przepis nowelizacji ustawy o czystości i porządku w gminach odnosi się tylko i wyłącznie do nowych podmiotów, czyli tych JST, które do tej pory nie zdecydowały się na odbiór odpadów z nieruchomości niezamieszkanych. Czyli nie podjęły w tej sprawie stosownej uchwały. ©℗ C3