Hollande zadzwonił do Merkel, by zapewnić ją o przyjaźni, solidarności i współczuciu całej Francji z powodu poniedziałkowego zamachu na bożonarodzeniowym kiermaszu w Berlinie, w którym zginęło 12 osób a ok. 50 zostało rannych.

"Francuzi wiedzą, jak ważne są takie znaki wsparcia w ponurych godzinach żałoby" - napisano w komunikacie Pałacu Elizejskiego.

"Prezydent Republiki i pani kanclerz potwierdzili całkowitą mobilizację francuskich i niemieckich służb bezpieczeństwa w walce z plagą terroryzmu i we wdrażaniu środków podjętych na szczeblu unijnym" - podkreślono.

W poniedziałek wieczorem ciężarówka z polskimi numerami rejestracyjnymi wjechała w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie. W kabinie ciężarówki policja znalazła zwłoki mężczyzny, obywatela Polski. Sprawca zamachu, prawdopodobnie uzbrojony, jest na wolności.(PAP)

Reklama