Bakondi oświadczył, że w tym roku podjęto 1142 próby nielegalnego przedostania się przez tę granicę, co jest liczbą o porównywalnym rzędzie wielkości do ubiegłego roku, chociaż trwa intensywna ochrona granicy i panują mrozy.

Jak zaznaczył, sytuacja w sferze bezpieczeństwa wewnętrznego w Europie znacznie się pogorszyła z powodu zamachów w 2015 i 2016 r., ale rząd węgierski w porę podjął skuteczne kroki i dzięki temu sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w kraju jest zadowalająca.

Bakondi powiedział, że do 5 lipca 2015 r., czyli daty wprowadzenia przez Węgry wzmocnionej ochrony granicy, do kraju dostało się nielegalnie 17 800 osób, a po tym terminie – tylko 470. Ponad 10 tys. osób uniemożliwiono pokonanie wzniesionego w 2015 r. ogrodzenia granicznego, a 8400 osób zawrócono na drugą stronę ogrodzenia po schwytaniu ich w pasie 8 km od granicy.

Bakondi powiadomił też, że w 2016 r. złożono na Węgrzech 19 400 wniosków o azyl, 438 osobom przyznano ochronę międzynarodową, a w przypadku prawie 50 tys. osób postępowanie azylowe umorzono, gdyż oddaliły się w nieznanym kierunku.

Reklama

Według niego obecnie w ośrodkach na terytorium Węgier przebywa 858 migrantów.

Według przytoczonych przez niego danych w zeszłym roku schwytano tysiąc osób, które usiłowały dostać się na Węgry koleją – co oznacza duży wzrost w porównaniu z 2015 r., gdy takich prób było tylko 111.

Dodał przy tym, że na granicy z Rumunią i Ukrainą nie było tylu prób nielegalnego przedostania się na Węgry, by także tam uzasadnione było wprowadzanie specjalnych posunięć.

Bakondi zaznaczył, że Węgry nie zgadzają się z europejskimi propozycjami relokacji, ułatwiania imigracji oraz z planowanym poszerzeniem kompetencji UE i utrzymaniem kontroli na wewnętrznych granicach. Zamiast tego – jak wskazał – należy zamknąć zewnętrzne granice strefy Schengen i utworzyć hotspoty (punkty rejestracji uchodźców) poza Europą.

W 2015 r. Węgry wzniosły wzdłuż granicy z Serbią i Chorwacją ogrodzenie w celu zatrzymania nielegalnych imigrantów. Wzmocniono też ochronę granicy. Imigranci zatrzymani w pasie 8 km od granicy z Serbią i Chorwacją są transportowani do najbliższego przejścia znajdującego się w ogrodzeniu granicznym i kierowani do strefy przejściowej. Zapowiedziano też oddelegowanie dodatkowych 3 tys. policjantów do ochrony granicy.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)