W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej Herbert Stepic podkreślił, że dotyczy to również waszego sektora bankowego. - Jest zdrowy, nieskażony toksycznymi aktywami. Ale nie można sytuacji lekceważyć. Wszystkie rynki regionu odczuwają niedostatek płynności - podkreślił.

- Dlatego jako grupa musieliśmy dostosować działania do nowych okoliczności. Po pierwsze, zadbaliśmy o zapewnienie płynności praktycznie we wszystkich naszych bankach w 17 krajach regionu po to, by być gotowym nawet na jeszcze trudniejsze czasy. Ponadto na większości rynków zaostrzyliśmy kryteria przyznawania kredytów firmom z wybranych sektorów gospodarki, zwiększyliśmy też wymagania dotyczące zabezpieczeń. Dotyczy to zwłaszcza sektorów silnie zadłużonych i uzależnionych od kredytu, jak np. nieruchomości - mówi prezes Raiffeisen International Bank-Holding AG.

Zawiesiliśmy także w niektórych krajach kredytowanie osób fizycznych w walutach, takich jak jen czy frank szwajcarski. Koncentrujemy się na jeszcze skuteczniejszym zarządzaniu ryzykiem dodał.

Cały wywiad na łamach sobotniej "Rzeczpospolitej".

Reklama