Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm, że do 2025 roku dwie trzecie dorosłych w Polsce, Czechach i Rumunii będzie miało nadwagę lub otyłość. Obecnie z problemem w tych krajach walczy od 20 do 25 proc. osób.

"Najwyższy odsetek dotyczy Polski" - mówi prof. Bolesław Samoliński z Koalicji na rzecz Walki z Otyłości.

Wczoraj w Warszawie podczas spotkania przedstawicieli Parlamentu i Komisji Europejskiej, resortów zdrowia Europy Środkowo-Wschodniej, ekspertów medycznych i organizacji pacjentów zaprezentowano metody, które mają poprawić sytuację. Wśród nich znalazła się rekomendacja zakwalifikowania otyłości do ciężkich i skomplikowanych chorób przewlekłych.

Kolejną kwestią jest wypracowanie rozwiązań ograniczających i zapobiegających nadwadze i otyłości wśród dzieci.

Reklama

"Polska jak na razie nie osiąga żadnych sukcesów. Przykładem może być próba ograniczenia niezdrowej żywności w szkołach, której sprzeciwili się producenci, co jest zrozumiałe, ale i sami rodzice" - komentuje prof. Samoliński. (PAP)