To kolejne posunięcie władz USA mające uchronić motoryzacyjnego giganta przed bankructwem.

Departament Skarbu chce przeznaczyć 5 miliardów na zakup udziałów w GMAC, a kolejny miliard ma trafić do spółki w formie pożyczki. Według oświadczenia przesłanego przez przedstawicieli Departamentu mediom, te środki są dodatkowym wsparciem dla GM – uzupełniającym wcześniej zapowiedzianą pomoc w wysokości 13,4 miliarda dolarów.

„Związki z GM są prawdopodobnie głównym powodem, dla których oni dostają państwowe pieniądze.” – komentuje Thomas Atteberry z firmy inwestycyjnej First Pacific Advisors. „Z filozoficznego punktu widzenia, nie jestem zbyt szczęśliwy z faktu, że rząd musi ratować spółkę tylko dlatego, że jej menedżerowie doprowadzili do jej upadku.”.

Zastrzyk państwowego kapitału pozwoli GMAC na zwiększenie liczby pożyczek udzielanych nabywcom samochodów koncernu. Sprzedaż samochodów GM spadła do listopada mijającego roku o 22 procent, między innymi właśnie z powodu konieczności ograniczenia przez GMAC akcji kredytowej tylko do osób z najlepszą zdolnością kredytową. W zeszłym roku GMAC finansował około 35 procent detalicznych zakupów samochodów koncernu.

Reklama

„Ta pożyczka to element naszej strategii, aby zapewnić GMAC długoterminową stabilność. Powodem, dla którego korzystamy z tej pomocy jest to, że dzięki niej będziemy mogli zapewnić klientom kredytowanie. Użyjemy tych funduszy od razu, jak je dostaniemy.” – mówi o decyzji amerykańskich władz rzecznik GMAC Toni Simonetti.

Według przedstawicieli Departamentu Skarbu transakcja dofinansowująca GMAC mogłaby zostać sfinalizowana 16. stycznia. Akcje General Motors na amerykańskiej giełdzie straciły w tym roku 86 procent na wartości.