Wicepremier wziął udział w Brukseli w forum ekonomicznym, podczas którego dyskutowano m.in. o społecznych i gospodarczych wyzwaniach związanych z migracją.

Jak powiedział do zgromadzonych na konferencji, swoboda świadczenia usług jest jedną z wolności zapisanych w Traktacie Rzymskim, która nie działa w UE tak, jak powinna. "Trzy pozostałe wolności działają dobrze, (...) ale swoboda świadczenia usług, która może być substytutem dla migracji, nie działa" - podkreślił. Próby ograniczenia tej swobody są "nie do końca fair, jeśli chodzi o Traktat Rzymski i późniejsze traktaty, ale także to nie jest dobre, gdy mówimy o swobodzie przepływu towarów, pracowników i kapitału, bo te trzy wolności działają bardzo mocno na korzyść bogatszych krajów" - powiedział.

Mówił również, że jeśli spojrzeć na wielkie parkingi obok Paryża, można tam spotkać kierowców z Polski, Rumunii, Czech, ponieważ znaczna część sektora transportowego jest w rękach firm z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, tymczasem trudno znaleźć kierowców francuskich na parkingach w Warszawie. "Musimy jednak pamiętać, że po 25 latach transformacji jest wiele francuskich i niemieckich banków w Polsce, wiele francuskich i niemieckich sieci handlowych, a nie ma polskich, rumuńskich czy czeskich sieci handlowych w Paryżu, Lyonie czy Berlinie, ponieważ tak potoczyła się transformacja po 1989 roku" - powiedział.