W środę w Radiu Plus Bochenek był pytany o kwestię korytarzy humanitarnych. "Rząd w sprawie polityki migracyjnej, w sprawie pomocy humanitarnej, która ma być niesiona uchodźcom i migrantom nie zmienił swojego stanowiska" - mówił Bochenek.

"Są korytarze, które działają w ten sposób, iż tymi korytarzami wysyłamy pomoc tam na miejsce. Ta pomoc będzie świadczona niezależnie od tego, co będą mówili nasi oponenci" - oświadczył rzecznik rządu.

Zaznaczył, że polski rząd robi wszystko, aby specjalistyczna pomoc medyczna mogła być udzielona na miejscu, z tego powodu - jak relacjonował - rząd odbudowuje i doposaża na miejscu szpitale, czy buduje szkoły wspólnie z Niemcami.

"Współpracujemy z papieskim stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie i na bieżąco jest nam raportowane to, w jaki sposób ta pomoc jest realizowana, mamy nawet zdjęcia protez, które są kupowane dla dzieci po ciężkich urazach wojennych" - relacjonował Bochenek.

Reklama

"Mamy również listy bezpośrednio od osób, które pracują na miejscu od zakonników, księży, którzy pracują na Bliskim Wschodzie i oni wprost mówią: wysyłajcie pomoc do nas, tam, na miejsce, ponieważ ona będzie efektywniej spożytkowaną, ale również będzie dużo tańsza" - dodał.

W ocenie Bochenka, za te same pieniądze, na Bliskim Wschodzie rząd może pomóc dużo większej ilości osób. (PAP)