"Pierwsze spotkanie w Hamburgu jest niepowtarzalną szansą" - czytamy w liście, o którym poinformowała agencja dpa.

"Możecie Panowie podkreślić, że USA, Rosja i Europa - pomimo znacznych różnic - mogą i muszą współpracować w dziedzinach, które dotyczą życiowych wspólnych interesów" - napisali autorzy apelu. Wymienili w tym kontekście redukcję wojny nuklearnej i innych militarnych konfliktów oraz zapobieganie zamachom terrorystycznym o katastrofalnych skutkach.

List podpisali: organizator dorocznej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC) Wolfgang Ischinger, były brytyjski minister obrony Des Browne, były rosyjski minister spraw zagranicznych Igor Iwanow i były szef komisji obrony w Senacie USA Sam Nunn.

Trump i Putin spotkają się przy okazji szczytu G20 w Hamburgu w przyszłym tygodniu (7-8 lipca).

Reklama

Autory listu proponują prezydentom podpisanie wspólnego oświadczenia, że wojny atomowej nie można wygrać i że nie będą jej prowadzili, usprawnienie wzajemnej komunikacji, by obniżyć niebezpieczeństwo konfliktu w wyniku błędu czy pomyłki, ogłoszenie wspólnej propozycji w celu zapobiegania zamachom terrorystycznym z użyciem broni masowego rażenia oraz przedyskutowanie groźby cyberataków na strategiczne systemy wczesnego ostrzegania i ośrodki decydujące o użyciu broni atomowej.

Zdaniem sygnatariuszy listu obecne problemy w relacjach między Rosją, USA i Europą nie powinny przeszkodzić we wdrożeniu praktycznych kroków mających powstrzymać stałe pogarszanie się relacji. (PAP)