„Krakowski Park Technologiczny, zarządzający krakowską SSE propozycje tych zmian wita z dużymi nadziejami” - oświadczyła w czwartek Małgorzata Popławska, wiceprezes KPT.

Jak podkreśliła, w Małopolsce brakuje zasobów gruntów publicznych i wiele inwestycji było i będzie realizowanych na gruntach prywatnych właścicieli. Przypomniała, że Krakowski Park Technologiczny był jedną ze spółek zarządzających, które wnioskowały o ustanowienie strefy na gruntach prywatnych, a ta procedura była szczególnie długotrwała i trudna do przeprowadzenia.

„Rzeczywiście obecne przepisy dot. obejmowania gruntów prywatnych granicami SSE były dość czasochłonne i opóźniały wiele inwestycji. W świetle nowych planów procedura będzie znacznie szybsza i mniej skomplikowana. Wytyczenie granic działania poszczególnych spółek strefowych wyeliminuje wewnętrzną konkurencję między tymi podmiotami i nakreśli jasne granice działania. Tak więc możliwość ubiegania się o pomoc w całej Polsce, bez tworzenia wydzielonych stref z punktu widzenia KPT jest krokiem w dobrym kierunku” – dodała Popławska.

Według niej istotne jest także to, że spółki strefowe mają w większym stopniu angażować się w proces obsługi inwestora, który nie będzie się ograniczał już tylko do obsługi zezwolenia.

Reklama

Zaznaczyła przy tym, że spółki strefowe nadal będą odpowiedzialne za wydawanie zezwoleń i ich kontrolę, więc tu ich rola się nie zmienia.

Nowością są – oceniła przedstawicielka krakowskiej SSE - kryteria otrzymywania zezwolenia, które teraz będą zależeć od: nakładów inwestycyjnych, jakości inwestycji oraz lokalizacji.

„Nie do końca wiemy, jak nowe kryteria jakościowe zadziałają w praktyce, ale są one na pewno czytelnym sygnałem, że chcemy wspierać inwestycje o wyższej wartości dodanej. Dobrym pomysłem jest znaczne obniżenie progów dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo daje większe szanse, że będą one mogły także korzystać z pomocy strefowej” - dodała Popławska.

Ministerstwo Rozwoju planuje rozszerzyć zachęty inwestycyjne na obszar całej Polski, zamiast jedynie na terenach objętych specjalnymi strefami ekonomicznymi (SSE). Zwiększy to wartość nakładów inwestycyjnych w perspektywie 2027 r. do 117,2 mld zł.

Według przedstawionych w środę planów do 2027 roku ma powstać w sumie 158,3 tys. miejsc pracy.

Preferencje podatkowe będą uzależnione od trzech podstawowych, a zarazem jasnych i czytelnych kryteriów: lokalizacji i charakteru inwestycji oraz jakości tworzonych miejsc pracy (PAP)