"W dobie światowego kryzysu my musimy tym procesem (wejścia do EMU), jak i procesem budżetowym zarządzać spokojnie, w sposób odpowiedzialny. Co do samej determinacji, nie ma wątpliwości. Może to się przesunąć trochę w jedną lub w drugą stronę, jeśli chodzi o ostateczną datę, bo mamy bardzo niepewny kontekst światowy" - powiedział.

Intencją rządu jest, aby w 2011 r. Polska spełniała kryteria konwergencji, co oznacza, że moglibyśmy przyjąć euro 1 stycznia 2012 r.