Służby prasowe Bundestagu podały we wtorek wieczorem, że posiedzenie prezydiów odwołała strona polska, "wyrażając ubolewanie i jako powód wskazując wewnętrzną sytuację w kraju".

Morawiecki, odnosząc się podczas środowej konferencji prasowej do komunikatu strony niemieckiej, podkreślił, że przyczyny są techniczne, leżące po stronie polskiego parlamentu. "Pan marszałek Kuchciński na pewno bardziej szczegółowo przedstawi też informacje" - dodał szef rządu.

Zapewnił przy tym, że nie ma żadnego związku między odwołaniem wspólnego posiedzenia prezydiów Sejmu i Bundestagu a wtorkowym oświadczeniem kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona o zamiarze tworzenia, być może od 2021 roku, odrębnego budżetu strefy euro. (PAP)

autorzy: Marta Rawicz, Rafał Białkowski

Reklama