Resort finansów wymienił w środę na rynku część unijnych funduszy, za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego. Nie podano po jakim kursie dokonano wymiany, ani jaka część środków została wymieniona. Jankowiak powiedział, że wymianę środków unijnych przez resort finansów można określać jako interwencję na rynku walutowym, ale "byłaby ona znacząco bardziej skuteczna, gdyby towarzyszyło jej, zgodne z działaniem ministra finansów, działanie Banku Centralnego".

Wyjaśnił, że chodzi o "silne, werbalne" wsparcie ze strony EBC.Jankowiak nie potrafił sprecyzować, jaką sumę resort finansów mógł wymienić, ale powiedział, że środki gotówkowe, którymi dysponuje Minister Finansów, to 3-4 mld euro.

"Potencjalnie może być to w krótkim czasie 7-8 mld euro, ale nie więcej. To nie są jakieś +porażające+ środki" - ocenił. Ekonomista nie potrafił określić, jak zachowa się teraz polska waluta. "Rynek jest w dalszym ciągu bardzo płytki i w dalszym ciągu bardzo zmienny" - ocenił.



Reklama