"Jest przekonanie, że zmiana zasad, by wejść do strefy euro, obecnie byłaby błędem" - powiedział Topolanek. Niemniej przyznał, że "debata idzie w kierunku dyskusji o tym, czy kryteria nie są zbyt łatwe do spełnienia w czasie dobrej koniunktury, a zbyt trudne w czasie kryzysu".

Także szef KE przyznał, że "jest zgodność, iż należy utrzymać zasady paktu stabilizacji i wzrostu", które określają kryteria rozszerzenia strefy euro. Lecz podkreślił, że nowe kraje nie tylko mają prawo, ale też i obowiązek przyjęcia euro, do czego zobowiązały się w traktatach akcesyjnych. "Mogą liczyć na nasze poparcie. Chcemy, by były członkami eurolandu, oczywiście jeśli zgodzą się, by spełnić kryteria, które są trudne" - powiedział Barroso.