"Faktycznie mamy do czynienia z dwoma rodzajami ryzyka zagrażającym ratingom: to które wywodzi się ze strukturalnego niszczenia siły ekonomicznej oraz to, którego sytuacja jest wynikiem podatności na zdarzenia związane ze słabnącym zaufaniem - w szczególności kursu walutowego i kryzysu płynnościowego - co powoduje że nasze ratingi są zależne od założeń dotyczących wsparcia międzynarodowego albo regionalnego" - poinformował dyrektor zarządzający niezależną grupą ryzyka Pierre Cailleteau, cytowany w komunikacie.

Do pierwszej grupy Moody's zaliczył kraje o dobrze utrwalonym ratingu (Polska, Czechy, Słowacja).

Do drugiej grupy weszły kraje z elastycznymi fundamentami ale narażone na zmienność ratingów (Rumunia, Bułgaria, Chorwacja).

Trzecia grupa składa się z krajów których fundamenty uległy pogorszeniu, ale dla których dostarczenie zewnętrznego wsparcia może przynieść podwyższenie ratingów (Estonia, Litwa, Łotwa), natomiast ostatnia grupa to kraje o zniszczonych fundamentach i które nie mogą liczyć na wsparcie (Ukraina).

Reklama