Jak podaje w czwartek AFP, Stern wezwał klimatologów podczas spotkania w Kopenhadze, by głośniej mówili o katastrofie humanitarnej, która może nadejść bez właściwej reakcji.

"Jest dużo informacji o konsekwencjach ocieplenia o 2 lub 3 stopnie średniej temperatury na Ziemi, ale musicie mówić ludziom jasno i głośno co oznaczałoby ocieplenie o 4,5 czy 6 stopni" - powiedział Stern.

Według brytyjskiego ekonomisty większa świadomość ryzyka związanego z postawą "business as usual" pozwoliłaby na lepsze zrozumienie, że trzeba poświęcić od 1 do 2 proc. globalnego PKB na walkę ze zmianami klimatycznymi.