Indeks instytutu ZEW nie jest raportem który w ostatnich miesiącach budził szczególne emocje wśród inwestorów. Nie sposób jednak nie zauważyć, że dzisiejszy, lepszy od oczekiwań odczyt, może wpisywać się w przekonanie, że być może sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak jeszcze niedawno się wydawało.

Przekonanie to jest budowane przede wszystkim w oparciu o umiarkowanie optymistyczne informacje płynące z amerykańskiego i brytyjskiego sektora bankowego (banki informowały, że pierwsze miesiące 2009 roku zamknęły zyskami lub że nie potrzebują dodatkowego finansowania)