Serbia będzie szukać tych funduszy w zagranicznych bankach komercyjnych, Banku Światowym i Unii Europejskiej, którą poprosi o pożyczenie co najmniej 400 mln euro.

Premier powiedział, że przyczyną rosnącego deficytu jest głównie zmniejszenie napływu inwestycji zagranicznych.

Aby uzyskać nowe pożyczki, Belgrad musi jeszcze porozumieć się z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), który pełnić będzie rolę gwaranta dodatkowych funduszy zagranicznych i z którym również rozmawia o pożyczce.

Negocjacje na ten temat rozpoczęły się w poniedziałek. Serbia ubiega się o 3 mld z MFW na ten i na następny rok. Fundusze te mają posłużyć zwiększeniu rezerw w walutach obcych i zapobiec spadkowi kursu dinara. Serbska waluta straciła od końca zeszłego roku 25 procent wartości.

Reklama

Wcześniej już, w styczniu, serbskie władze wynegocjowały z MFW pożyczkę w wysokości 530 milionów dolarów.