Na rynku utrzymują się obawy, że nieustanne pompowanie gotówki w sektor finansowy w USA, doprowadzi w dłuższym okresie do znacznego wzrostu inflacji w tym kraju. Dla notowań EUR/USD w najbliższych godzinach kluczowy będzie poziom czwartkowego maksimum (okolice 1,3740). Jeśli zostanie on pokonany, może powtórzyć się scenariusz z wczorajszej sesji, kiedy to po konsolidacji nieco poniżej wcześniejszego szczytu, nastąpił silny ruchu w górę.

Na rynku krajowym obserwujemy obecnie osłabienie polskiej waluty. Kurs EUR/PLN pokonał istotny opór usytuowany na poziomie 4,6000, co otworzyło drogę do większego osłabienia złotego. O godz. 9.00 kształtował się on już na poziomie 4,6700. Na wartości tracą również inne waluty naszego regionu, co może oznaczać, że na rynkach nadszedł czas na większe odreagowanie w notowaniach ryzykowniejszych aktywów, które ostatnio silnie zyskiwały na wartości. Wśród walut Europy Środkowo-Wschodniej złoty wcześniej wiódł prym pod względem skali umocnienia, co obecnie, biorąc dodatkowo pod uwagę jego stosunkowo wysoką płynność, rodzi ryzyko większego osłabienia.

Tomasz Regulski
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.