Służby ratownicze podały, że mężczyzna, który w chwili wybuchu znajdował się przy wejściu do gmachu, zmarł podczas udzielania mu pomocy medycznej. Trwa ustalanie jego tożsamości, według mediów nie był on pracownikiem FSB.

Z budynku ewakuowano wszystkie znajdujące się tam osoby. (PAP)