„W 2019 roku będzie wiele niepewności, ale chińska gospodarka będzie w dalszym ciągu osiągać wzrost zrównoważony (…) Tempo jest ważne, ale najbardziej liczy się jakość i skuteczność naszego rozwoju gospodarczego” - powiedział Wang.

Wiceprezydent dodał, że Pekin nie uważa, aby chińska gospodarka wchodziła w końcowy etap cyklu ekspansji.

W swoim wystąpieniu Wang wezwał wszystkie kraje, aby wspierały multilateralizm oraz aby robiły, co mogą, by nie zwiększały się globalne nierówności. Według komentatorów wypowiedź ta wymierzona była w USA, z którymi Chiny toczą wojnę handlową.

W ramach sporu oba kraje ocliły już wzajemny eksport wart miliardy dolarów rocznie. Pekin zarzuca Waszyngtonowi protekcjonizm handlowy i usiłuje kreować sobie wizerunek obrońcy wolnego handlu międzynarodowego.

Reklama

W poniedziałek Chiny opublikowały dane dotyczące wzrostu gospodarczego w ostatnim kwartale 2018 roku. Zgodnie z oczekiwaniami w związku ze słabnącym popytem wewnętrznym i wojną celną kwartalne tempo wzrostu spadło do 6,4 proc. rok do roku - najniższego poziomu od czasu międzynarodowego kryzysu finansowego. Obniżyło to wzrost w całym 2018 roku do 6,6 proc., co jest najgorszym wynikiem od 1990 roku.

>>> Czytaj też: Czystki w sieci. Chińskie władze usunęły 7 mln wpisów i ponad 9 tys. aplikacji