"Osiągnęliśmy absolutny rekord, jeśli chodzi o uczestnictwo w głosowaniu w Ruchu Pięciu Gwiazd. (...) Dziękuję tym, którzy potwierdzili swoje zaufanie wobec mnie, tym, którzy się wstrzymali (od głosu), i tym, którzy zagłosowali przeciwko mnie" - napisał 32-letni Di Maio na Facebooku po ogłoszeniu wyników.

W niedzielnych wyborach do europarlamentu Ruch uzyskał 17 proc. głosów, znacznie poniżej oczekiwań. W związku z porażką w tej współrządzącej Włochami formacji narastała krytyka pod adresem Di Maio, którego obarcza się odpowiedzialnością za nią.

Po czwartkowym głosowaniu, które odbywało się na platformie internetowej Rousseau, Di Maio ogłosił chęć szybkiej reorganizacji swojej formacji, zapowiadając, że już w piątek ogłoszone zostaną zmiany m.in. w wewnętrznych procedurach partii. Zapewnił też, że w najbliższym czasie będzie spotykał się ze współpracującymi z partią doradcami z całych Włoch, by rozmawiać o tym, "jak sprawić, by Ruch lepiej odpowiadał na wymagania obywateli".

"Jestem pewien, że razem wyjdziemy mocniejsi niż wcześniej. Ruch Pięciu Gwiazd i włoski rząd, który wspieramy" - dodał polityk cytowany na portalu dziennika "La Repubblica". Di Maio w rządzie Włoch pełni funkcję wicepremiera, ministra rozwoju gospodarczego oraz pracy i polityki społecznej. (PAP)

Reklama

ulb/ mc/