W rozmowie z szefami światowych agencji informacyjnych Putin przekonywał, że "należy w końcu zamknąć rozdział związany ze szpiegami i zamachami".

Odwołując się do faktu, że Skripal w przeszłości został w Rosji skazany za szpiegostwo na rzecz W. Brytanii, rosyjski prezydent oznajmił: "To przecież wasz agent, a nie nasz, a więc wy szpiegowaliście nas. A co się z nim dalej działo, to trudno mi powiedzieć". Dodał następnie: "Trzeba w końcu o wszystkim zapomnieć".

Putin przekonywał, że "globalne interesy związane z ogólnonarodowymi interesami w sferze gospodarki i bezpieczeństwa są ważniejsze niż gry służb specjalnych". "Mam nadzieję, że antyrosyjskie nastroje w Wielkiej Brytanii nie będą sztucznie rozdmuchiwane, a dokonany zostanie wybór na rzecz rozwoju naszych stosunków i współpracy" - oświadczył. Zapewnił też, że Moskwa jest gotowa na taki rozwój wydarzeń.

Rosyjski prezydent przypomniał, że spotkał się niedawno z przedstawicielami biznesu brytyjskiego. "Mamy 22 mld dolarów inwestycji brytyjskich. Ludzie chcą się czuć bezpiecznie i są zainteresowani tym, by nasze stosunki były pozytywne. Odnosimy się do nich jak do przyjaciół, jak do ludzi, których interesy powinny być chronione niezależnie od bieżącej koniunktury politycznej" - powiedział.

Reklama

4 marca 2018 roku w brytyjskim Salisbury doszło do próby otrucia Skripala - byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i współpracownika wywiadu brytyjskiego. Ofiarą próby zabójstwa padła też jego córka Julia Skripal. Zdaniem władz w Londynie atak przeprowadzili oficerowie GRU działający za przyzwoleniem władz Rosji, czemu Moskwa zaprzecza.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)