Interfax pisze też o kilkudziesięciu zatrzymanych w stołecznym Nur-Sułtanie (daw. Astanie) oraz Szymkencie, Karagandzie i Uralsku. Radio Swoboda podaje, że w Nur-Sułtanie zatrzymano ok. 70 osób.

W sobotę w Kazachstanie obchodzone są 79. urodziny byłego wieloletniego przywódcy Nursułtana Nazarbajewa i państwowe święto - Dzień Stolicy. Stolica zmieniła nazwę na Nur-Sułtan po tym gdy Nazarbajew w marcu poinformował o swojej dymisji.

MSW ogłosiło, że "przy niektórych uczestnikach sobotnich akcji znaleziono granaty dymne i broń obezwładniającą". Dodano, że policja podjęła działania, by "nie dopuścić do zakłócenia porządku publicznego".

Policja zablokowała ruch w okolicach protestu zorganizowanego na stadionie w Ałma Acie. Do udziału w wiecu zachęcał m.in. przebywający we Francji oligarcha Muchtar Abliazow, zagorzały przeciwnik rządzącej elity, stojący na czele zdelegalizowanej partii Demokratyczny Wybór Kazachstanu. W piątek zatrzymano trzech jej działaczy pod zarzutem działalności ekstremistycznej.

Reklama

Na początku czerwca w czasie protestów przed wyborami prezydenckimi i wkrótce po nich zatrzymano prawie 4 tys. osób. Protestujący występowali przeciwko temu, co uważają za zorganizowane przekazanie władzy z rąk Nazarbajewa. "Ojciec Narodu", który rządził Kazachstanem przez niemal 30 lat, pozostaje najważniejszą osobą w państwie - jest szefem rządzącej partii Nur Otan, a także kieruje Radą Bezpieczeństwa, instytucją przy urzędzie prezydenta, która koordynuje działania w sferze bezpieczeństwa i polityki zagranicznej

W wyborach zwyciężył Kasym-Żomart Tokajew. OBWE oceniła, że podczas wyborów doszło do naruszenia podstawowych praw.

Na publiczne protesty w 18-milionowym Kazachstanie konieczne jest uzyskanie zezwolenia od władz. (PAP)