Zarówno Trudeau, jak i Trump podczas wspólnego wystąpienia dla prasy chwalili nową umowę handlową między USA, Kanadą i Meksykiem (w Stanach Zjednoczonych określaną jako USMCA, a w Kanadzie jako CUSMA), która zastąpiła układ NAFTA z 1994 roku. Na razie ratyfikował ją tylko Meksyk. Kanadyjski parlament rozpoczął prace nad odpowiednią ustawą pod koniec maja. W USA proces zależy od zdominowanej przez Demokratów Izby Reprezentantów, podczas gdy Trump chciałby ratyfikacji przed wyborami prezydenckimi w 2020 r.

USMCA "podoba się naszym rolnikom, związkom zawodowym, pracownikom, producentom, wszystkim się podoba - powiedział Trump. - Myślę też, że podoba się większości Demokratów, więc mam nadzieję, że stosunkowo niedługo zostanie poddana pod głosowanie. Jak rozumiem, ma wielkie poparcie zarówno ze strony Demokratów, jak i Republikanów".

Prezydent USA po raz kolejny powtórzył, że zastąpiony przez USMCA układ NAFTA był "być może najgorszą umową handlową, jaką kiedykolwiek podpisano", z wyjątkiem umowy o Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Trudeau również powiedział, że nowa umowa "jest dobra dla naszych pracowników, obywateli i klasy średniej", i zauważył, że wśród przywódców państw G7 "jest wiele osób, które chciałyby zawrzeć wzajemne umowy handlowe".

Reklama

W sobotę Trudeau i Johnson uzgodnili spotkanie urzędników ds. handlu z obu państw, by sfinalizować tymczasową umowę mającą zapewnić ciągłość handlu po wyjściu W. Brytanii z UE - poinformowała kancelaria premiera Kanady.

"Premierzy zobowiązali się do dalszej współpracy nad wzmocnieniem wszystkich aspektów relacji między Kanadą a W. Brytanią. (...) Obaj przywódcy rozmawiali o światowej gospodarce i znaczeniu wzrostu gospodarczego, tworzenia miejsc pracy i silnej klasy średniej. Zgodzili się co do potrzeby zreformowania Światowej Organizacji Handlu, podkreślając przywództwo Kanady w tej sprawie" - napisano też w komunikacie.

Oprócz spraw gospodarczych Trudeau i Johnson omówili kwestię pożarów w Amazonii, określając ją jako "kryzys międzynarodowy, który wymaga uwagi podczas szczytu G7", a także sytuację w Wenezueli i w Kaszmirze, napięcia w Zatoce Perskiej i protesty w Hongkongu. W kwestii relacji z Moskwą obaj premierzy zgodzili się, że Rosja nie powinna zostać dołączona do grona G7, dopóki nie zaprzestanie agresji wobec Ukrainy.

Z Toronto Alicja Minda (PAP)