Zwiększenie przepustowości na polskim niebie oraz wspólne tworzenie zaplecza niezbędnego do funkcjonowania CPK – to główne cele umowy o współpracy między spółką Centralny Port Komunikacyjny a Polską Agencją Żeglugi Powietrznej, o zawarciu której poinformowali w Krynicy pełniący obowiązki ich prezesów Piotr Malepszak oraz Janusz Janiszewski. Panel, w którym uczestniczyli, był poświęcony nowej strategii dla lotnictwa cywilnego.

– PAŻP to strategiczny partner do budowy optymalnej infrastruktury lotniczej, ktra będzie w stanie sprostać potrzebom pasażerów po otwarciu nowego lotniska. Zawieramy podobne porozumienia również z podmiotami kolejowymi i drogowymi – mówił Piotr Malepszak, szef CPK. – Taka umowa była niezbędna, by zapewnić wysoką jakość oraz sprostać wymaganiom stawianym przez Komisję Europejską – dodał Janusz Janiszewski.

Przedstawiciele kluczowych dla ruchu lotniczego instytucji zastanawiali się również nad kształtem nowej strategii dla lotnictwa. Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, podkreślił, że powinien być to dokument wnikliwie analizujący rynek lotniczy. – Kwestie PAŻP, CPK, PPL czy LOT-u są najbardziej widoczne, ale jest też wiele innych elementów – zaznaczył. Do osiągnięcia efektu synergii trzeba bliskiej współpracy również między mniejszymi podmiotami. Szef ULC zwrócił uwagę na problemy małego lotnictwa, na którym uczą się osoby wkraczające dopiero na rynek. – Duże zapotrzebowanie na pilotów i mechaników powoduje, że musimy na nowo przemyśleć system szkolenia. – argumentował. Podkreślił wyjątkowość projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. – CPK to jedyny w Unii Europejskiej projekt budowy od zera tak dużego lotniska – zauważył Piotr Samson.

Piotr Malepszak mówił o znaczeniu kolei i transportu drogowego dla obsługi CPK. Podkreślał, że nie jest to wyłącznie projekt lotniczy. – Budujemy spójny system – mówił. Jego zdaniem pociągi będą na razie pełnić funkcję dowozową do lotniska, ale potencjalnie są w stanie zastąpić samoloty na odległościach do 400 km. – Przykłady europejskie pokazują, że kolej zapewniająca dwugodzinny czas przejazdu na odległość 300–400 km i łącząc centra miast, może wyeliminować transport lotniczy na tych odcinkach – opowiadał. Choć może to oznaczać, że lotniska stracą część pasażerów podróżujących na krótsze dystanse, p.o. prezesa CPK stoi na stanowisku, że nie musi przynieść to negatywnych efektów – dzięki temu branża lotnicza zyska na przepustowości i będzie mogła się skupić na większych przedsięwzięciach i dalszych połączeniach. Jak dodał, modernizacja kolei to plan, w którym nowy port lotniczy będzie odgrywał bardzo istotną rolę. – CPK ma umożliwić dojazd do nowego lotniska np. z Katowic w czasie poniżej dwóch godzin, jednak musimy na to poczekać – prognozował.

Panelista analizował też budowę CPK pod kątem ekonomicznym. – Dziś wiemy, że nie jesteśmy w stanie sfinansować części lotniskowej CPK z pieniędzy unijnych, musimy szukać finansowania komercyjnego dla tej inwestycji – mówił. – Myślimy o zarządcach portów lotniczych na Dalekim Wschodzie, rozmawiamy z partnerami, którzy mają doświadczenie w budowie i utrzymaniu tak dużej infrastruktury – dodał. Szczegóły zostaną jednak ujęte dopiero w planie strategicznym. Podkreślił, że zgodnie z szacunkami. Zakładana stopa zwrotu z części lotniskowej CPK wynosi ponad 10 proc. Piotr Samson stwierdził, że wiele podmiotów prywatnych będzie zainteresowanych udziałem w inwestycji – zarówno zagranicznych, jak i polskich.

Według uczestników debaty nowa strategia dla lotnictwa to również szansa dla lotnisk regionalnych. Radosław Włoszek, prezes zarządu lotniska w Krakowie mówił o zmianach, które na rynku będą następować w kontekście budowy CPK. Jego zdaniem kluczowym elementem jest dialog z partnerami społecznymi. Podkreślił też, że współcześnie lotnisko staje się coraz bliższe ludziom. Lotnictwo niegdyś było czymś niedostępnym powszechnie, dziś traktujemy je jako narzędzie pracy – zauważył.

Goście dyskutowali też o problemach branży – przede wszystkim obostrzeniach środowiskowych i unijnym prawie umożliwiającym uzyskanie przez pasażerów wysokich odszkodowań z powodu opóźnień. – Potrzeba dokumentu opisującego relację między środowiskiem a lotnictwem – mówił Piotr Samson. Gość ocenił, że system odszkodowań również wymaga naprawy, gdyż na ich egzekucji od pasażerów zarabiają na dużą skalę wyspecjalizowane firmy pośredniczące. – W ten sposób przepisy mające chronić konsumenta blokują rozwój branży – argumentował. Poinformował, że Polska bierze udział w rozmowach z Komisją Europejską na temat zmiany tych przepisów. – Liczę na to, że KE i Parlament Europejski wspólnie zmodyfikują przepisy, choć nie mówię, żeby je likwidować – spuentował Piotr Samson.











GRK

PARTNER

ikona lupy />