Umowę o zakup udziałów przez norweską spółkę - córkę PGNiG, PGNiG Norway Upstream od Wellesley Petroleum AS zawarto w lipcu br.

Jak informowało w lipcu PGNiG, umowa dotyczyła zakupu 20 proc. udziałów w licencjach PL636 i PL636B zawierających złoże Duva. Operatorem tego złoża jest Neptune Energy Norge, który ma 30 proc. udziałów. Pozostali partnerzy to Idemitsu Petroleum Norge (30 proc.) oraz Pandion Energy (20 proc). "Strony objęły wartość transakcji tajemnicą handlową" - podkreśliło PGNiG.

Spółka podawała, że złoże znajduje się na koncesji PL636 i zostało udokumentowane poprzez odwiert poszukiwawczy w 2016 roku. "Od tego czasu trwały intensywne prace dotyczące opracowania koncepcji zagospodarowania złoża. Zgodnie z danymi Norweskiego Dyrektoriatu Naftowego udokumentowane zasoby wydobywalne złoża Duva wynoszą ok. 8,4 mld m sześc. gazu, 3,7 mln m sześc. ropy naftowej oraz 1 mln ton NGL" - poinformowało PGNiG.

Jak zaznaczyła spółka, PGNiG Duva znajduje się w fazie przygotowania do produkcji, a plan zagospodarowania złoża został zatwierdzony przez norweskie Ministerstwo Ropy i Gazu w 2019 r.

Reklama

Plan zakłada wykonanie co najmniej trzech odwiertów wydobywczych i podłączenie ich do platformy Gjoa. PGNiG podkreśliło, że wykorzystanie istniejącej infrastruktury produkcyjnej "znacząco" obniża koszty oraz skraca proces inwestycyjny, który będzie kontynuowany w latach 2019-20. Uruchomienie produkcji ma nastąpić pod koniec 2020 roku.

Zgodnie z aktualnymi danymi operatora złoża, maksymalne wydobycie ma wynieść 30 tys. baryłek ekwiwalentu ropy i gazu. Wydobycie gazu, w części przypadającej na PGNiG Upstream Norway ma wynieść 0,13 mld m sześc. gazu rocznie.

>>> Czytaj też: PGNiG odkryło nowe złoże gazu i ropy naftowej na Morzu Norweskim