Szef rządu przekazał po wieczornym spotkaniu z prezydent kraju Stewo Pendarowskim, że przewodniczący ośmiu największych ugrupowań politycznych uważają, iż najlepszym terminem przyspieszonych wyborów byłby 12 kwietnia.
Planowo czteroletnia kadencja obecnego parlamentu wygasa w grudniu przyszłego roku.
Zaew w sobotę zaapelował o zarządzenie przedterminowych wyborów, wyrażając swoje "rozczarowanie i oburzenie" decyzją państw członkowskich Unii Europejskiej, które na zakończonym w piątek w Brukseli szczycie Wspólnoty nie zdecydowały się rozpocząć rozmów akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią.
"Europa nie spełniła swojej obietnicy. Potraktowano nas bardzo niesprawiedliwie" - mówił Zaew dziennikarzom w Skopje, dodając, że taka decyzja to "historyczny błąd".
Przeważająca większość przywódców UE podczas zakończonego w piątek szczytu opowiedziała się za otwarciem rozmów akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią, ale zabrakło jednomyślności. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawę zablokowała Francja, która przy wsparciu Danii i Holandii apelowała wręcz o rewizję całej procedury akcesyjnej.
Starania o przystąpienie Macedonii Płn. do UE do niedawna blokowała Grecja z powodu sprzeciwu wobec jej dawnej nazwy Macedonia. Ateny uważały, że używanie przez Skopje nazwy Macedonia było zawłaszczaniem historycznego i kulturowego dziedzictwa starożytnych Macedończyków i mogło być w przyszłości podstawą ewentualnych roszczeń terytorialnych do greckiej prowincji o tej samej nazwie.
Jednak w 2018 roku Ateny i Skopje osiągnęły porozumienie w sprawie trwającego prawie trzy dekady sporu. W lutym była jugosłowiańska republika na mocy porozumienia z Prespy oficjalnie zmieniła nazwę z Macedonii na Macedonia Północna. (PAP)