Burmistrz Suruc w prowincji Sanliurfa i burmistrzowie trzech miast w prowincji Mardin na w większości kurdyjskim południowym wschodzie Turcji zostali pozbawieni urzędu i oskarżeni o powiązania z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).
Zdelegalizowana w Turcji PKK od roku 1984 prowadzi krwawe powstanie przeciwko władzom centralnym w Ankarze.
W sumie 24 prokurdyjskich burmistrzów zostało odwołanych przez rząd od marcowych wyborów samorządowych, w dużej mierze wygranych przez opozycję, a na południowym wschodzie przez najważniejszą prokurdyjską i lewicową Ludową Partię Demokratyczną (HDP).
Ugrupowanie to, oskarżane przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana o powiązania z PKK, podlega surowym represjom od roku 2016, kiedy to aresztowano jej dwoje współprzewodniczących oraz deputowanych.
HDP jest jedyną partią w tureckim parlamencie, która skrytykowała październikową ofensywę Turcji w północno-wschodniej Syrii przeciwko kurdyjskiej milicji Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), uważanej przez Ankarę za grupę terrorystyczną, powiązaną z PKK. Zarówno przez Turcję, ale również przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską PKK uważana jest za organizację terrorystyczną. YPG stanowi zaś trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które odegrały decydującą rolę w pokonaniu dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. (PAP)