O odroczeniu rozpraw poinformował na Twitterze Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.

W rozmowie z PAP Michałowski wyjaśnił, że na piątek w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego były wyznaczone rozprawy z udziałem sędziów nominowanych przez obecną KRS, czyli tych, których dotyczy czwartkowa uchwała. Chodzi o sędziów: Małgorzatę Manowską, Beatę Janiszewską oraz Marcina Krajewskiego.

"Sędziowie wyszli na salę i bezpośrednio po tym przedstawili postanowienie o odroczeniu rozpraw w dniu dzisiejszym z uwagi na wczorajszą uchwałę SN. Nowy termin zostanie wyznaczony z urzędu" - dodał Michałowski.

Prezesem Izby Cywilnej jest sędzia Dariusz Zawistowski, nominowany przez Krajową Radę Sądownictwa w "starym" składzie.

Reklama

W czwartek sędziowie Sądu Najwyższego odpowiedzieli na zagadnienie prawne dotyczące rozbieżności w orzecznictwie SN, dotyczące udziału w składach sędziowskich osób wyłonionych przez Krajową Radę Sądownictwa w nowym składzie i statusu takich sędziów. Według SN, skład sądu jest nienależyty, gdy znajduje się w nim sędzia wyłoniony przez KRS w obecnym składzie. Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia, ani do rozpoczętych już postępowań karnych. Wyjątkiem są orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN, których uchwała dotyczy bez względu na datę ich wydania.

W posiedzeniu nie uczestniczyli sędziowie z Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN oraz siedmioro sędziów z Izby Cywilnej SN. Uchwała zapadła 53 głosami "za", z sześcioma głosami "przeciw". Jeden z sędziów głosujących przeciw zapowiedział pisemne zdanie odrębne. Według Ministerstwa Sprawiedliwości, uchwała ta nie wywołuje skutków prawnych, została wydana z rażącym naruszeniem prawa, a poza tym w sytuacji gdy sprawa trafiła Trybunału Konstytucyjnego, do czasu orzeczenia TK czynności sądu są nieważne.(PAP)