"Wszystkie terminy związane z procesem wyborczym zostaną ustalone po zakończeniu stanu wyjątkowego” - napisano w oświadczeniu komisji wyborczej.

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić, który jest liderem rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, ogłosił w niedzielę stan wyjątkowy w związku z pandemią koronawirusa. Zapowiedział, że rząd bardzo szybko wprowadzi "najostrzejsze środki zaradcze, mające ograniczyć skalę epidemii".

W poniedziałek w Serbii podano, że w kraju zdiagnozowano do tej pory 55 przypadków koronawirusa.

Serbia zamknęła swe granice dla cudzoziemców i zażądała od wracających z zagranicy swoich obywateli samoizolacji na okres do 28 dni, w zależności od kraju, z którego przyjechali. Władze zwróciły się także do Serbów by wychodzenie z domów ograniczyli do zakupów w sklepach spożywczych, wyjść do aptek oraz na spacery z psem. Zaapelowano też do osób powyżej 70 lat, aby do odwołania w ogólne nie opuszczały swych mieszkań.

Reklama

Premier Serbii Ana Brnabić zapowiedziała, że jeśli ludzie będą nadal ignorować wezwania władz o pozostanie w domach, rząd wprowadzi w kraju godzinę policyjną. (PAP)