Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że służba zdrowia w Libii jest w opłakanym stanie. Kraj jest areną konfliktu zbrojnego między uznawanym przez społeczność międzynarodową rządem w Trypolisie a samozwańczą Libijską Armią Narodową (LNA) ze stolicą w Bengazi, którego szefem jest generał Chalifa Haftar.

"To system opieki zdrowotnej, który jest bliski upadku" - powiedziała Elizabeth Hoff, szef misji WHO w Libii. Wyjaśniła, że ilość sprzętu do testowania jest bardzo ograniczona, brakuje środków ochronnych, a przede wszystkim pracowników medycznych, szczególnie na obszarach wiejskich. "Istnieje plan krajowy, ale środki finansowe nie zostały jeszcze przeznaczone na wdrożenie" - podkreśliła Hoff. (PAP)