„W poniedziałek wieczorem, kiedy wracałam do domu ze szpitala, ośmiu lub dziesięciu mieszkańców naszego apartamentowca, włączając w to przewodniczącego rady mieszkańców, siedziało przed główną bramą” - opowiadała w dzienniku „The Indian Express” dr Sanjibani Panigrahi z surackiego szpitala New Civil.

„Kiedy zobaczyli, że nadchodzę, powiedzieli: zauważyliśmy, że wychodzisz, tak nie należy postępować, to nie będzie tolerowane. Ostrzegamy cię” - opisywała sytuację.

Lekarka poczuła się zagrożona i w poniedziałek poinformowała o sprawie w mediach społecznościowych. „Od dwóch lat mieszkam w apartamencie w okolicy Adajan z mężem i małym dzieckiem. Wiele razy pomagałam mieszkańcom w nagłych przypadkach. Wszyscy wiedzieli, że pracuję jako lekarka w szpitalu New Civil” - podkreśliła.

Na wezwanie dr Panigrahi odpowiedzieli solidarnie inni lekarze oraz poseł lokalnego parlamentu Harsh Sanghvi z Indyjskiej Partii Ludowej (BJP), który zagroził zgłoszeniem sprawy na policję. Po jego interwencji mieszkańcy odpuścili.

Reklama

Sytuacja lekarki z zachodnioindyjskiego Suratu nie jest odosobnionym przypadkiem. Stowarzyszenie Lekarzy Rezydentów (RDA) ze szpitala uniwersyteckiego w Delhi wystosowało list do ministra spraw wewnętrznych Amita Shaha, prosząc go interwencję w sprawie powtarzających się incydentów wobec lekarzy pracujących przy epidemii koronawirusa.

„Lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy służby zdrowia włączeni w leczenie Covid-19 są proszeni o opuszczenie wynajmowanych mieszkań, a nawet niektórzy wyrzucani siłą przez właścicieli mieszkań przez strach, że są narażeni na infekcję wirusem” - cytował we wtorek list do ministra dziennik „Hindustan Times”.

W odpowiedzi minister Shah polecił we wtorek szefowi delhijskiej policji podjęcie kroków, by zapewnić bezpieczeństwo lekarzom.

W niedzielę o godz. 17 mieszkańcy Indii na prośbę premiera Narendry Modiego wyszli na balkony i tarasy swoich domów, aby oklaskami podziękować pracownikom służby zdrowia walczącymi z epidemią koronawirusa.

Od środy przez 21 dni Indusi w całym kraju mają pozostać w domach, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. W Indiach odnotowano ponad 600 przypadków zakażenia wirusem i 11 śmiertelnych ofiar. Ok. 40 osób wyleczono.

Paweł Skawiński (PAP)