Petycję online, która została opublikowana w środę wieczorem, do czwartku rano podpisało 3 tys. osób. Pracujący w Czechach wnioskują o wprowadzenie "książki transgranicznego pracownika", która ma zawierać dane pracownika i pracodawcy. Kolejny formularz miałby zawierać potwierdzenie świadczenia pracy w danym miejscu i dniu. Pracownicy chcą także zniesienie dla nich obowiązku odbycia 14-dniowej kwarantanny.

Sygnatariusze petycji zwracają uwagę, że obowiązująca od 27 marca regulacja uniemożliwiła wykonywanie pracy ponad 47 tys. Polakom zatrudnionym w Czechach, pozbawiając znaczną większość z nich środków do życia.

"W ten sposób zostaliśmy postawieni przed wyborem nagłej rezygnacji z pracy i poddania się po powrocie do kraju obowiązkowej kwarantannie bez możliwości podjęcia pracy po jej zakończeniu. Wiąże się to dla nas z wypowiedzeniem pracy przez pracodawcę. Możemy też wynająć pokój za granicą, ale oznacza to rozłąkę z rodziną i kolejne opłaty, na które nie jesteśmy w stanie sobie pozwolić" – powiedział PAP Alan Szatyło, jeden z organizatorów petycji skierowanej do premiera.

"Zgadzamy się na konieczność ograniczenia ruchu z uwagi na epidemię, jednak uszczelnienie granic dla pracowników transgranicznych to dla nas katastrofa. Zostaliśmy z dnia na dzień pozbawieni możliwości zarobkowania. Wiele osób straciło pracę, dostając powiadomienie SMS-em" – wyjaśnił Szatyło.

Reklama

Dodał, że zakłady pracy w Czechach zadbały o zdrowie pracowników, wprowadzając wiele obostrzeń, takich jak stosowanie płynów dezynfekujących, rękawiczek, okularów ochronnych czy maseczek.

"Obecnie, będąc wykluczonymi z rynku pracy i pozostając w domu, nie widząc perspektyw na kolejne tygodnie czy miesiące, a także żyjąc w ogromnym stresie i zwyczajnie martwiąc się o swoją przyszłość, nasze poczucie bezpieczeństwa jest bardzo niskie. (…) To ludzie, których stabilizacja finansowa z dnia na dzień runęła i obecnie nie wiedzą, co zrobić dalej. Nie wszyscy podniosą się finansowo po zakończeniu nałożonych obostrzeń granicznych, a każdy dzień ich trwania powoduje coraz większą niepewność i kolejne straty. W efekcie może to doprowadzić do fali osobistych tragedii, której nie da się łatwo i szybko zatrzymać – nawet jeśli zagrożenie koronawirusem zostanie już zażegnane. (…) Nie prosimy o żadne dodatkowe świadczenia socjalne. Chcemy uczciwie pracować, płacąc składki i podatki. Jednak tę właśnie możliwość nam odebrano, pozostawiając niepewną przyszłość i w niedługiej perspektywie brak środków do życia" – czytamy w petycji.

Według danych czeskiego urzędu statystycznego w 2018 r. w Czechach zatrudnionych było ok. 47,5 tys. Polaków. Statystyka nie obejmowała osób, które w Czechach założyły działalność gospodarczą.(PAP)

Autor: Szymon Bafia