Podczas sobotniej konferencji prasowej Bosak mówił o planach "włączenia Polaków mieszkających poza granicami w nasz proces polityczny", chodzi o utworzenie "polonijnych" okręgów wyborczych.

Przypomniał, że w propozycjach programowych Konfederacji zapisanych jako "27 tez konstytucyjnych" jest zapowiedziana reforma systemu parlamentarnego i m.in. właśnie możliwość wyboru Polaków spoza granic do polskiego Sejmu.

"Nie precyzujemy dokładnie ilu Polaków ma być wybieranych, z których kontynentów, to jest kwestia szczegółowych uzgodnień, ale do takich uzgodnień powinniśmy jak najszybciej przejść. Nie może się skończyć na frazesach i na zapowiedziach" - dodał polityk. W ocenie Bosaka, "Polacy poza granicami mają wiele do wniesienia do naszej debaty parlamentarnej". Jak wskazał, "ma na myśli zarówno starą emigrację, jeszcze tą przedwojenną czy powojenną, jak i nową emigrację, która w tej chwili żyje w dużej mierze w Europie Zachodniej oraz Polaków na Kresach".

Zdaniem Bosaka "prezydent Andrzej Duda pokładanych w nim oczekiwań w tym zakresie nie spełnił, podobnie, jak cały obóz rządzący". "Minister Jan Dziedziczak (pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą - PAP) mówił, o tym, że Polacy z emigracji zostaną włączeni również pod względem wyborczym. Dziś mamy sytuację całkowicie odwrotną, a mianowicie Polacy mieszkający w skupiskach Polonii nie wiedzą, jak będą mieli głosować w majowych wyborach prezydenckich" - podkreślił.

Reklama

Bosak zauważył, że "w 2018 roku PiS zlikwidował głosowanie korespondencyjne, bo bał się, że Polacy z emigracji chętnie popierają siły antysystemowe, takie jak partia Korwin, Ruch Narodowy, obecnie Konfederacja".

"Dzwonią do nas Polacy z całego świata, piszą emaile, pytają, jak mogą to zrobić, gdzie się mają rejestrować, skoro mają zakaz poruszania (z powodu epidemii), czy jest jakaś procedura online" - relacjonował. Dodał, że "urzędnicy z konsulatów odpowiadają, że nie wiedzą i że sami czekają na przepisy".

"Wszystko na to wskazuje, że Polacy mieszkający poza granicami kraju będą pozbawieni swoich praw politycznych" - zauważył Bosak. Według niego, "to jest sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania". "My się na to nie zgodzimy" - oświadczył. "Musimy ich włączyć w naszą debatą parlamentarną również poprzez realizację postulatu stworzenia polonijnych okręgów wyborczych" - powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta. (PAP)

autor: Olga Łozińska