Izba powiadomiła w komunikacie, że ułatwienia takie wprowadzono na jej wniosek i poprawią one sytuację przede wszystkim w branży ogrodniczej.
Zagraniczni pracownicy będą przed wjazdem poddawani badaniu stanu zdrowia pod kątem zakażenia koronawirusem. Co najmniej na 48 godzin przed planowanym przekroczeniem granicy pracodawca będzie musiał podać straży granicznej ich nazwiska, numery dokumentów tożsamości, adres zamieszkania na Węgrzech, a także miejsce i termin wykonywanej pracy (konieczne będzie okazanie umowy lub zaświadczenia od pracodawcy).
NAK podkreślił, że pandemia koronawirusa jeszcze pogorszyła braki sezonowej siły roboczej doświadczane na Węgrzech w ostatnich latach. Spowodowało to opóźnienie zbioru cennych produktów rolnych, co nie tylko wiąże się ze stratami dla gospodarzy, ale też zagraża bezpieczeństwu zaopatrzenia.
Przykładem mogą być tegoroczne zbiory szparagów i truskawek. W uprawach szparagów przymrozki późną wiosną spowodowały poważne szkody, ale nawet zbiory mniejszej ilości tego warzywa stanowią problem. Według NAK węgierscy producenci szparagów potrzebują 4500 przygotowanych i doświadczonych pracowników sezonowych. W przypadku truskawek, gdzie szczyt zbiorów rozpoczął się w tym tygodniu, zapotrzebowanie jest znacznie większe - potrzeba 13 tys. pracowników sezonowych.
NAK dodał, że od początku lata do października, aż do zbiorów jabłek i winobrania, stale będzie potrzeba w rolnictwie 60-70 tys. pracowników sezonowych miesięcznie.
W dekrecie napisano, że przejścia graniczne dla zbiorowego przekraczania granicy przez pracowników sezonowych w rolnictwie zostaną wyznaczone przez policję. Nie będzie możliwe przekraczanie granicy indywidualnie.
Pracownicy sezonowi z krajów sąsiednich będą musieli przejść 14-dniową kwarantannę w miejscu pracy – tzn. będą mogli opuszczać miejsce zakwaterowania tylko w celu wykonywania pracy i grupowo. O ich wyżywienie musi zadbać pracodawca.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)