W zarządzanej przez Hamas Strefie Gazy zdiagnozowano tylko 55 przypadków zakażenia koronawirusem wśród liczącej 2 mln populacji zamieszkującej przeludnioną enklawę.

Tymczasem na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie Palestyńczycy zarządzani przez Fatah mają pewną dozę autonomii, zmarły dwie osoby i potwierdzono 423 przypadki koronawirusa.

W odróżnieniu od Zachodniego Brzegu w Strefie Gazy nie wprowadzono drastycznych restrykcji związanych z pandemią, zamknięto natomiast przejścia graniczne z Egiptem i Izraelem.

Hamas zamknął też meczety i szkoły w Gazie oraz ograniczył duże zgromadzenia, ale uznał, że pełne zamknięcie nie jest konieczne.

Reklama

W Autonomii Palestyńskiej na początku maja prezydent Mahmud Abbas przedłużył do 5 czerwca stan wyjątkowy, który obowiązuje na Zachodnim Brzegu od ponad dwóch miesięcy.

Stan wyjątkowy zamknął Palestyńczyków w domach, z wyjątkiem niezbędnych podróży. Przejścia graniczne z Izraelem i Jordanią zostały zamknięte.

Jednak już w kwietniu warunki zostały złagodzone, a niektórym przedsiębiorstwom zezwolono na otwarcie w nadziei na ożywienie sparaliżowanej gospodarki.

W czasie stanu wyjątkowego meczety i instytucje edukacyjne pozostaną zamknięte, a zgromadzenia publiczne zakazane. (PAP)

fit/ kar/