Putin informując o wzroście bezrobocia ocenił, że nie ma w tym "nic nieoczekiwanego" i zażądał od ministerstw federalnych i władz regionalnych, by zwróciły maksymalną uwagę na to zjawisko. Zaakceptował też propozycję podwyższenia, na okres trzech miesięcy, kwoty minimalnego zasiłku dla bezrobotnych. Wzrośnie ona z obecnych 1,5 tys. rubli (równowartość ok. 85 PLN) trzykrotnie, do 4,5 tys. rubli (niespełna 256 PLN).

Według prognoz ministerstwa pracy maksymalny poziom bezrobocia nastąpi w Rosji w trzecim kwartale br. - powiedział na naradzie szef resortu Anton Kotiakow. W połowie maja minister w jednym z telewizyjnych talk-show podał przewidywane wielkości: liczba zarejestrowanych bezrobotnych może wzrosnąć do 2-5 mln, a ogólna liczba bezrobotnych (nie tylko zarejestrowanych) może sięgnąć 5,3 mln. Sytuację na rynku pracy Kotiakow określał wtedy jako trudną, ale nie katastrofalną.

Obecnie ogólna liczba bezrobotnych wynosi w Rosji 4,3 mln, według danych państwowego urzędu statystycznego Rosstat. Uwzględnia on wszystkie, nie tylko zarejestrowane oficjalnie, osoby bez pracy. Dane Rosstatu oparte są na zaleceniach Światowej Organizacji Pracy.

Poziom bezrobocia w Rosji nie przekraczał w ostatnich latach 5 procent. Przed zmianą tej sytuacji, w wyniku problemów gospodarczych spowodowanych epidemią koronawirusa, ostrzegał w kwietniu jeden z najbardziej cenionych ekonomistów rosyjskich Aleksiej Kudrin. Były minister finansów, obecnie - szef Izby Obrachunkowej, odpowiedniczki polskiego NIK-u, prognozował liczbę nawet 8 mln bezrobotnych pod koniec bieżącego roku. Przy czym, zdaniem Kudrina, sytuacja poprawi się wraz z ożywieniem gospodarki i powrotem do pracy małych i średnich przedsiębiorstw.

Reklama

W Rosji z powodu pandemii obowiązywały dni wolne od pracy - najpierw od 30 marca do 5 kwietnia, potem zostały wydłużone do 11 maja. Pracownicy mieli nadal otrzymywać wynagrodzenie, jednak zwolnienia stały się faktem. Z ankiet wśród firm, których wyniki opublikowano pod koniec kwietnia wynikało, że prawie co piąty pracodawca (18 proc.), głównie z branży hotelarskiej i żywienia zbiorowego, zdecydował się na zwolnienia.

Zdaniem niektórych ekspertów zaproponowane teraz przez resort pracy wsparcie dla osób, które straciły pracę, nie jest wystarczające. "Jeśli chcemy wesprzeć ludzi, którzy stracili pracę i dochody, to powinniśmy im dać taki zasiłek, z którego zdołają wyżyć i nakarmić swoje rodziny. Czy to, co się proponuje jest do tego wystarczające? Moja odpowiedź brzmi: nie" - skomentował te propozycje w portalu gospodarczym RBK wykładowca Wyższej Szkoły Gospodarki w Moskwie Władimir Gimpelson.

Maksymalna wysokość zasiłku dla bezrobotnych wynosi w Rosji nieco ponad 12 tysięcy rubli (ok. 682 PLN), co stanowi mniej więcej jedną czwartą średniego wynagrodzenia, które w pierwszym kwartale wynosiło w dużych i średnich firmach ok. 48,4 tys. rubli (ponad 2,7 tys. PLN).

>>> Polecamy: Rosyjski parlamentarzysta: Rosja nie wysłała wojska do Libii