W piątek w Brukseli eksperci ds. bezpieczeństwa kolejowego podpisali Kartę Europejskiego Bezpieczeństwa Drogowego. Dokument powstał w roku 2004 z inicjatywy Komisji Europejskiej. Komisja chce, by do roku 2010 obniżyć o połowę liczbę śmiertelnych wypadków na europejskich drogach. Rocznie na drogach Unii Europejskiej ginie ok. 40 tys. osób.

Efektem współpracy ekspertów kolejowych i drogowych będzie m.in. ogólnoeuropejska społeczna kampania informacyjna. Tegoroczny Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który przy wsparciu finansowym KE przeprowadzony zostanie w czerwcu br., poświęcony będzie bezpieczeństwu na przejściach kolejowych.

Ponadto sygnatariusze podpisanego w piątek porozumienia - Europejskie Zrzeszenie Kolei (CER) - zapowiedzieli, że zwrócą się do Komisji Europejskiej o pomoc finansową na modernizuję infrastruktury na przejściach kolejowych.

"Dobrze, że do inicjatywy poprawy bezpieczeństwa na drogach włączyli się eksperci kolejowi. Mam nadzieję, że na efekty nie będzie trzeba czekać długo" - powiedział w piątek wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej (KE) i komisarz ds. transportu i Antonio Tajani.

Reklama

W roku 2007 w Polsce doszło do 428 wypadków kolejowych. Najwięcej, bo aż 70 proc. miało miejsce na przejazdach kolejowych. Zginęły w nich 45 osoby, a 127 zostało rannych.

Polska zajmuje 4 pozycję w Unii pod względem liczby wypadków spowodowanych z winy przewoźnika kolejowego. Powodem jest przestarzała infrastruktura oraz brak specjalistów od sterowania ruchem.

Co roku w wypadkach na przejazdach kolejowych w Unii Europejskiej ginie 600 osób. To dwa procent wypadków śmiertelnych na drogach i aż jedna trzecia wypadków kolejowych.