Japońska giełda zniżkowała dzisiaj, ciągnięta w dół przez spółki ubezpieczeniowe, ponieważ wzrosły obawy inwestorów dotyczące sytuacji sektora finansowego. Indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu w Tokio o 1,54 proc. do 8.109,53 pkt.

Nikkei zyskał w marcu 7,2 proc., co jest największym miesięcznym wzrostem od kwietnia ubiegłego roku.

Akcje Tokio Marine Holdings, największego japońskiego ubezpieczyciela spadły o 5,9 proc. po wypowiedzi amerykańskiego sekretarza skarbu Timothy Geithner’a, że niektóre spółki z sektora finansów potrzebują rządowej pomocy, co spowodowało wyprzedaż akcji amerykańskich banków.

- Oczekuje się więcej znacznie gorszych informacji z amerykańskiego systemu finansowego, a japoński rynek odzwierciedla te obawy – powiedział Jun Nishizaki z Nissay Asset Management Corp.

Natomiast giełda w Hong Kongu zyskała dzięki zwyżkom firm developerskich I banków, z powodu oczekiwań inwestorów, że odbuduje się popyt na domy w tym mieście.

Indeks Hang Seng wzrósł o 1,2 proc. do 13.614,04 pkt. Jak dotąd, wskaźnik ten obniżył się w tym roku o 5,4 proc. wydłużając ubiegłoroczny 48 procentowy spadek.

Indeks giełdy filipińskiej spadł o 1,8 proc. do 1.986,22 pkt. na zamknięciu w Manili, notując największą stratę od 16 marca.

Wietnamski indeks VN spadł drugi dzień z kolei o 0,6 proc., do 280.67 pkt. – poziomu najniższego od 25 marca.