Giełdy w Europie zwyżkowały w środę średnio o 1,6 proc., kontynuując piątą sesję wzrostów w ciągu ostatnich sześciu dni. Do optymizmu na parkietach przyczyniły się spadki cen ropy naftowej oraz lepsze rezultaty producentów samochodów.



Największe zyski osiągały firmy z sektora finansowego, zwłaszcza banki, która ostatnio notowały spore straty. Anglo-Irish Bank podrożał o 8,1 proc., francuski Credit Agricole o 6,2 proc., szwajcarski Credit Suisse o 5,1 proc.

Ostatnie problemy Fannie Mae i Fredzie Mac mocno nastraszyły inwestorów. Ale wiadomości o tym, że Fed znowu spieszy na ratunek a ropa potaniała prawie o 20 dolarów na baryłce, skłoniły rynki do korekty w górę – komentował Marc Touati, ekonomista z Global Equities w Paryżu.

Reklama

Dobre wyniki Volkswagena otworzyły falę zakupów akcji firm motoryzacyjnych. Niemiecki koncern zyskał 4 proc., Peugeot 8,5 proc., Fiat 7,4 proc., Porsche – 6,7 proc., Renault o 4,1 proc. Spadały tylko walory szwedzkiego Volvo. Drugi na świecie producent ciężarówek oświadczył bowiem, ze spowolnienie gospodarcze w USA moze przenieść się do Europy, która jest największym rynkiem firmy.

Tuz przed zamknięciem sesji brytyjski FTSE100 podrożał o 1,70 proc., francuski CAC 40 – 1,86 proc., niemiecki DAX – 1,30 proc. W Europie na śladowym minusie była tylko fińska giełda z Helsinek.

T.B., Reuters