W efekcie dostawca pasty do zębów Colgate i kosmetyków Palmolive zwiększył swoje profity do 483,8 mln dol., lub 92 centy na akcję wobec kwoty 415,8 mln dol. (76 centów) rok temu. Sprzedaż wzrosła o 16,5 proc. do 3,96 mld dol, nieco powyżej szacunków analityków, którzy wskazywali na kwotę 3,84 mld dol.
Jak większość producentów Colgate-Palmolive musiał stawić czoła coraz wyższym kosztom energii i surowców oraz materiałów do pakowania towarów. Dlatego koncern podniósł ceny swoich wyrobów średnio o 4,5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem i przystąpił do redukowania kosztów w samej spółce.
Sporym wsparciem dla amerykańskiej firmy okazał się spadek wartości dolara, co zwiększało konkurencyjność cenową koncernu. Szacuje się, ze tylko dzięki słabszej walucie sprzedaż Colgate-Palmolive wzrosła o 7 proc.